Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami... (Przeczytany 67627 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 1 Gość przegląda ten temat.
Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #45
Moje wspomnienia dotyczące konwentów wyglądają tak (wypada zaznaczyć że ze względu na nietypowe zainteresowania miałem mało kolegów i w sumie jestem dalej nieco aspołeczny):


No po prostu przygoda życia, poznanie świetnych ludzi (Hi, th.pl) z którymi do dziś spędzam masę czasu.

Potem kiedy już nauczyłem się przebywać wśród ludzi i zacząłem patrząc bardziej krytycznym okiem na polskie realia, odbieranie konwentów zmieniło się na opisane w poście ScooterFox'a. (A no i istotnie, że pomagając Mevowi, zwiedziłem chyba z 50 konwentów w rok, więc mi nieco zpowszedniały)

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #46
Moje wspomnienia dotyczące konwentów wyglądają tak (wypada zaznaczyć że ze względu na nietypowe zainteresowania miałem mało kolegów i w sumie jestem dalej nieco aspołeczny):


No po prostu przygoda życia, poznanie świetnych ludzi (Hi, th.pl) z którymi do dziś spędzam masę czasu.

Potem kiedy już nauczyłem się przebywać wśród ludzi i zacząłem patrząc bardziej krytycznym okiem na polskie realia, odbieranie konwentów zmieniło się na opisane w poście ScooterFox'a. (A no i istotnie, że pomagając Mevowi, zwiedziłem chyba z 50 konwentów w rok, więc mi nieco zpowszedniały)
Kiedy zobaczę Perfect Pacifist Q.E.D.?

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #47
^ Nigdy :V. Pytałem gości na #kusoplay i nie ma w internecie zarejestrowanej udanej próby - może dałoby się cudem jakby można było zaczynać od QED a nie grać 8 minut by tam dojść.
Mieli też ładną polewkę z wymagań do Waifu Challenge xD.

Official Husbando of Sanae-chan. || Z naszym miotaczem danmaku Ty też możesz bezkarnie strzelać do małych dziewczynek!

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #48
^ Nigdy :V. Pytałem gości na #kusoplay i nie ma w internecie zarejestrowanej udanej próby - może dałoby się cudem jakby można było zaczynać od QED a nie grać 8 minut by tam dojść.
Mieli też ładną polewkę z wymagań do Waifu Challenge xD.
Archi mówił że da rade więc czekam. :V
Co do Extra Stage to dalej twierdze że dobrą opcją by było zamienić z Perfect Pacifist na Pacifist.
Dodatkowe życia nie lecą z kart jeśli je timeoutujesz, a waifu nie jest raniona więc nie przeczy to zasadom achievementu gdy bossy na extra są możliwe do zrobienia. (nie wiem jaki jest poziom trudności po 7. części na extra ale słyszałem że Nue ma przegięty spell równie co Q.E.D.)
Osobiście uważam że wymóg od graczy PP na bossach z 10-11 kartami gdzie poziom trudności jest od Hardu w górę to jakiś żart.
  • Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2014, 17:57:01 przez Kamruz

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #49
Moje wspomnienia dotyczące konwentów wyglądają tak (wypada zaznaczyć że ze względu na nietypowe zainteresowania miałem mało kolegów i w sumie jestem dalej nieco aspołeczny):


No po prostu przygoda życia, poznanie świetnych ludzi (Hi, th.pl) z którymi do dziś spędzam masę czasu.

Potem kiedy już nauczyłem się przebywać wśród ludzi i zacząłem patrząc bardziej krytycznym okiem na polskie realia, odbieranie konwentów zmieniło się na opisane w poście ScooterFox'a. (A no i istotnie, że pomagając Mevowi, zwiedziłem chyba z 50 konwentów w rok, więc mi nieco zpowszedniały)
Kiedy zobaczę Perfect Pacifist Q.E.D.?

Kurde zamówiłem już paczkę z koreańczykiem ale SAL się coś spoźnia.
Spoiler (pokaż/ukryj)

Also walić Nue... ta Kogasa na extra.


Archi mówił że da rade więc czekam. :V


Archi przyznaje, że nie przemyślał stwierdzenia, ale patrząc na wyczyny Tribella, dalej myślę że jest to możliwe (Spell Remilii z ISC - wygląda dla mnie jak "NOPE NOPE NOPE", a Tribell śmiga między pociskami gdzie ja nawet przerw nie widzę) . Pacyfistowanie Ran zajęło mi jakiś rok i dalej udaje mi się ginąć przed pacyfką. This shit is other story, tu nie ma zapamiętywania i sposobu, tylko czysty graze.
  • Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2014, 19:57:17 przez Tribell

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #50
Well, uważam, ze jeśli ktoś ma szanse na tego pacyfista, to Tribell
Perhaps nobody will mind if I beat a terrible person like you <3

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #51
Sorry, ale jeśli chodzi o QED, to już jest równe z timeoutem faz ataków Gengetsu z Lotus Land Story. Nie ma rady by się dało wykonać pacifist tego spella w normalnej grze.

Jeśli chodzi o Ran, to co za problem spacyfistować ją na mid-bossie poziomu Phantasm w PCB?

Also, @Archi, ogarnij obrazek, bo zamiast niego straszliwie długaśny post mi się wyświetla, a przewijanie tego nie jest fajne.
  • Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2014, 19:56:39 przez Tribell

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #52
Spoiler (pokaż/ukryj)
Czemu to forum nie ma opcji "Czytaj więcej" przy ścianach tekstu

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #53
Archi przyznaje, że nie przemyślał stwierdzenia, ale patrząc na wyczyny Tribella, dalej myślę że jest to możliwe (Spell Remilii z ISC - wygląda dla mnie jak "NOPE NOPE NOPE", a Tribell śmiga między pociskami gdzie ja nawet przerw nie widzę).
https://www.youtube.com/watch?v=Q97lHerm8-I&feature=youtu.be&t=52m23s
You mean this?
Nie wykluczam że spell jest ciężki ale Q.E.D. do pięt nie dorasta...

Dla mnie wystarczającym dowodem że ten spell jest niemożliwy do PP jest fakt braku jakiegokolwiek zapisku z zaliczeniem go w internecie biorąc pod uwagę jak dużo osób tardzi Flan i kiedy EosD zostało wydane.
Sorry, ale jeśli chodzi o QED, to już jest równe z timeoutem faz ataków Gengetsu z Lotus Land Story. Nie ma rady by się dało wykonać pacifist tego spella w normalnej grze.
A to pieczątka.
  • Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2014, 19:59:35 przez Kamruz

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #54
Najbliżej tego pacyfista była chyba próba ze stratą jednego życia na tym spellu :/

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #55
Konwenty są spoko, ale niestety swoich rzeczy trzeba pilnować. Mam doświadczenie z kilku konwentów, gdzie zwyczajnie smarkacze zapierdoliły mi parę rzeczy, bo były fajne. I nie odeszli z wypiętą piersią, dlatego nazywam ich złodziejami.

Prawda jest taka, że wystarczy nie zostawiać nigdy fajnych rzeczy na wierzchu, nawet jak ktoś powie, że ci przypilnuje. To chyba dość oczywiste. Jak pilnujesz swojego stuffu to nikt ci go nie podpierdoli.
Jak pilnujesz swoich rzeczy to co najwyżej ktoś je zdobędzie, ale zrobi to dumnie i z wypiętą piersią.

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #56
Sorry, ale jeśli chodzi o QED, to już jest równe z timeoutem faz ataków Gengetsu z Lotus Land Story. Nie ma rady by się dało wykonać pacifist tego spella w normalnej grze.

Jeśli chodzi o Ran, to co za problem spacyfistować ją na mid-bossie poziomu Phantasm w PCB?

Also, @Archi, ogarnij obrazek, bo zamiast niego straszliwie długaśny post mi się wyświetla, a przewijanie tego nie jest fajne.

Pacyfistowanie na Phantasmie? Eee too easy modo, jak mam spędzać czas z waifu to sobie choć spelle pooglądam. PS jaki obrazek? Avatar? W sygnaturce nie mam żadnych grafik.

@kamruz nie nie ten, Ten: https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=Q97lHerm8-I#t=2767
  • Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2014, 03:09:32 przez Archi

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #57
Jak tam uważasz.

Also, chodziło mi o ten obrazek, co oznaczyłem w spoiler wcześniej w Twoim poście.

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #58
Ah okay dzięki, w sumie zapomniałem o wsadzeniu w spoiler'a.

Odp: Jak przeżyć na konwencie i nie przeżyć bolesnego zderzenia z realiami...
Odpowiedź #59
O cie w chuj.
Still uważam że Q.E.D. jest cięższy.
Tutaj pociski lecą tylko z jednej strony.
  • Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2014, 11:54:51 przez Kamruz